LU: Kres rozwiazuje zagadke drzwi

Co to jest człowiek na hamaku, ahahahha, ech. No ale jakoś tam leży.

Ekhem. Pan dyrektor wykazał się dużą wiedzą (i czitowaniem innego rodzaju niż można było wymyślać przy drzwiach) i przeszukał uparcie swoją księgę dyrektorów w poszukiwaniu całego wierszyka-podpowiedzi. I udało mu się. Ale potem zasnął, bo tak cieplutko i przyjemnie. I nikt mu nie przyszedł powiedzieć, "panie dyrektorze, pan się spali na raczka jak pan będzie tak leżał i spał" no to się spalił na raczka. Potem unikał wszystkiego przez tydzień, bo mu skóra złaziła płatami. Cały wierszyk zachował dla siebie (no prawie. Będzie jeszcze kontynuacja tego nieszczęsnego przeżycia w drugim obrazku), niech się dzieci bawią w szukanie odpowiedzi, przynajmniej się czymś zajmą.

part 2 --->